Orkiszowe ciasteczka korzenne



Przepis podstawowy. Idealne do maczania w herbacie lub posmarowane kremem czekoladowym. Same też idealne. Testowane wśród wygłodniałego grona studenckiego... Zatwierdzone, przyklepane więc lądują na blogu.
Niesamowicie delikatne, lekko korzenne i bardzo chrupiące.

Składniki na 60 sztuk: 
370 g mąki orkiszowej (u mnie typ 750) 
100 g masła 
100 g erytrolu (najlepiej "cukier puder" z erytrolu)
2 jajka 
Szczypta soli 
2 kopiaste łyżki przyprawy piernikowej 
1 łyżeczka cynamonu 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
1-2 łyżki jogurtu 
Kilka kropel aromatu karmelowego/toffie (opcjonalnie) 

Przygotowanie: 
Masło kroimy w kostkę. Siekamy razem z mąką, erytrolem, przyprawą do piernika, proszkiem do pieczenia i cynamonem. Dodajemy jajka oraz jogurt. Jeżeli ciasto nie będzie chciało się zlepić dodajemy więcej jogurtu. Zagniatamy ciasto. Podsypujemy mąką. Ciasto formujemy w kulkę, przekładamy do miski i wkładamy do lodówki na 1h. Po 1h wyciągamy ciasto, dzielimy na 3 części i wałkujemy na grubość ok. 2-3 mm. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Blaszkę/blaszki wykładamy papierem do pieczenia. Wykrawamy foremkami lub szklanką ciastka. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 10 minut. Wyjdzie ok. 3 blaszki ciastek, ja używałam zamiennie dwóch.







1 komentarz:

Copyright © 2014 Czarna Wisienka , Blogger